View 2 photos for 2056 W 92nd St, Los Angeles, CA 90047, a 2 bed, 2 bath, 1,735 Sq. Ft. single family home built in 1941 that was last sold on 09/21/2009. Los Angeles – kolebka amerykańskiej kinematografii. Wszyscy fani kina i seriali chcą zobaczyć to miasto spełnionych marzeń, wielkich karier aktorskich i American Dream w czystej postaci. I wiecie co? Nie bardzo jest co oglądać. Amerykę Dla Geeka zaczęliśmy właśnie w LA. I z perspektywy czasu widzę, że to był bardzo dobry pomysł. Gdyby to było ostatnie miejsce przed powrotem do domu, chyba zrobiłoby na mnie gorsze wrażenie. Nie oszukujmy się – w Los Angeles warto być – ale prawdopodobnie raz wystarczy. Nie chodzi o to, że miasto samo w sobie jest złe. Ale trochę rozczarowuje i w USA jest mnóstwo dużo piękniejszych miejsc wartych odwiedzenia. No dobra, ale skoro raz w Los Angeles być trzeba, to co wtedy zobaczyć? Hollywood Walk of Fame, czyli Aleja Gwiazd Być w LA i nie widzieć Alei Gwiazd w Hollywood? Niedopuszczalne. Ale nie rezerwujcie na nią zbyt wiele czasu – to po prostu zwyczajna ulica z chodnikiem, na którym znajdują się gwiazdy z nazwiskami znanych osób. I tyle. Serio, nic specjalnego, fajnie zobaczyć, ale bez przesady. Warto dojść do Dolby Theatre – to tutaj odbywa się ceremonia rozdania Oskarów. W środku, przy schodach, na których wszystkie aktorki próbują nie przewrócić się w niebotycznie wysokich szpilkach, znajdują się kolumny z tytułami filmów, które zdobyły Oscara w poszczególnych latach. Tuż obok znajduje się Chinese Theatre, przed którym warto zatrzymać się chwilę dłużej. Przed wejściem jest niewielki placyk, na którym znajdziecie płyty z odciskami dłoni i stóp gwiazd. Warto poszukać swoich ulubieńców. My oczywiście nie mogliśmy odmówić sobie wyszukania odcisków „stóp” robotów R2D2 i C3PO z Gwiezdnych Wojen, Przemek natomiast porównywał rozmiar dłoni z odciskiem Mela Brooksa (reżyser „Płonących siodeł” – zapamiętajcie tę nazwę w kontekście nadchodzących wpisów i „Kosmicznych jaj” – bardzo udanej parodii Gwiezdnych Wojen właśnie). Załoga Apollo XI – Ci którzy pierwsi stanęli na Księżycu. Reklama dźwignią handlu: 1000 pięknych kobiet i 3 brzydkie. Aleja Gwiazd Gwiezdne Wojny! Hollywoodzkie suweniry Napis Hollywood z bliska Ikona Los Angeles. Z naszych informacji wynika, że teren wokół samego napisu jest ogrodzony i nie da się na niego wejść. Ale jeśli szukacie idealnego miejsca na zrobienie zdjęcia wystarczająco blisko wklepcie w GPS adres: 3000 Canyon Lake Drive, Hollywood i voila! Warto wspomnieć, że vis-à-vis jest bardzo przyzwoity widok na panoramę miasta. Więcej ciekawych miejsc, z których dobrze widać Hollywood Sign znajdziecie u Pawła z bloga Interameryka. Studio filmowe Zdecydowanie najfajniejszą rzeczą, jaką możecie zrobić w Los Angeles jest wizyta w studiu filmowym. Do wyboru są co najmniej trzy: Paramount Pictures, Sony Pictures Studios (tu możecie zobaczyć kampera z serialu Breaking Bad) i Warner Bros. Studios. My wybraliśmy Warner, głównie dlatego, że to tam można zobaczyć plan filmowy Central Perk z serialu Przyjaciele i usiąść na słynnej kanapie. To znaczy można byłoby, gdyby akurat ten plan nie był w remoncie (tak, takie rzeczy przytrafiają nam się cały czas). Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło: byliśmy na planie The Big Bang Theory! I udało nam się to tylko dlatego, że była przerwa w zdjęciach pomiędzy sezonami. Nasza wycieczka trwała około 2 h i kosztowała 54 USD od osoby. W tym czasie razem z zakręconą przewodniczką zjechaliśmy studio pojazdem przypominającym 10-osobowego meleksa. Podczas wycieczki można zobaczyć między innymi typową amerykańską ulicę, która saute nie ma w sobie nic charakterystycznego. Dopiero na czas nagrywania scen do konkretnego filmu pojawiają się na niej latarnie, hydranty, samochody, kosze na śmieci, czy ławki, a także szyldy i witryny sklepów i restauracji – dobrane w taki sposób, aby pasowały do epoki, w jakiej toczy się akcja filmu, serialu, czy reklamy. Jakże łatwo wszyscy dajemy się na to nabierać. Zwiedziliśmy także rekwizytornię, w której filmowcy wybierają spośród 5000 rekwizytów te, które zagrają w ich filmie. Oraz wystawy poświęcone Batmanowi (w tym wszystkim pojazdom, które grały w tym filmie) i Harremu Potterowi (tak, jest Tiara Przydziału!). Obecnie wycieczka jest jeszcze bardziej epicka. Za 64 USD dostajecie to, co my powyżej + 45 minut na nowo-otwartej interaktywnej wystawie Stage 48: Script-To-Screen, gdzie zobaczycie wspomnianą wcześniej kanapę z Przyjaciół („remont” zakończony, echhh) oraz plan filmowy Dwóch i pół. Ekstra! Na planie The Big Bang Theory nie można było robić zdjęć, ani nagrywać filmów. Nie można było także wejść na schody na planie korytarza budynku, w którym mieszkają Penny, Leonard i Sheldon. Na nic nie zdało się moje mistrzowskie wykonanie oczu kota ze Shreka połączone z błagalnym „pleeeeeaaaseeee”. Ale za to mamy kilka ciekawostek dla fanów serialu: Wszystkie odcinki pod względem naukowym konsultuje profesor z pobliskiego uniwersytetu. Dostaje on scenariusz z pustymi miejscami opatrzonymi komentarzem „insert science here” ( tłum. „tutaj wstawić coś naukowego”). Podobno profesor czasami żartuje ze swoich studentów i na testach pojawiają się do rozwiązania zadania, które w ostatnim odcinku serialu były na tablicy umieszczonej np. za plecami Sheldona. Cudowne! Nasza przewodniczka, jako wielka fanka TBBT z pamięci wyrecytowała nam zasady Rock, Paper, Scissors, Lizard, Spock, czyli mocno rozszerzonej wersji „papier, kamień, nożyce”. Podobno scena z Jimem Parsonem, w której recytuje zasady tej gry była powtarzana mnóstwo razy, bo Jim bez przerwy się mylił. Podczas nagrywania na scenie obecna jest widownia – jeśli nie śmieje się z danego żartu, ten konkretny fragment scenariusza jest przepisywany na bieżąco! Śmiech widowni, który słychać w tle jest autentyczny. Chyba, że wśród widzów na żywo trafi się ktoś z bardzo „wyróżniającym się” śmiechem, który za bardzo odwracałby uwagę od tego, co dzieje się na scenie. Wtedy mikrofon zbierający odgłosy z tej części widowni jest wyłączany. Ale nikt nie mówi tego głośno. Tumbler z Batmana Wystawa samochodów grających w Batmanie Superman Rekwizytornia Rekwizytornia – pianino, które grało w serialu Casablanca Gumowa krew i gumowy kij – tak to wygląda! Fotel z Matriksa The Big Bang Theory Harry Potter Słynny strój Jokera Batman Wejście do Warner Bros Studios Tak wygląda wnętrze budynków, wykorzystywanych w studio – nie ma sufitu, ale tam podwiesza się m. in. oświetlenie Typowa amerykańska ulica w studiu – grała w wielu filmach Typowa amerykańska ulica w studiu – prawie nie widać, że drzwi o okna są tylko namalowane, co? Powiewające zasłony – mistrz! Okoliczne plaże W okolicach Los Angeles jest mnóstwo miejsc dobrych do plażowania. Warto wybrać się na chociaż jedną plażę, żeby poczuć ten kalifornijski klimat znany choćby ze Słonecznego Patrolu. Polecamy szczególnie wieczorny spacer po plaży przy zachodzącym słońcu. Wtedy budki ratowników są już puste i można poczuć się przez chwilę jak Micz Bjukanon, można nawet pobiegać w zwolnionym tempie, zarzucając tym i owym. My byliśmy akurat w Venice Beach, ale do wyboru macie jeszcze np. Long Beach, albo Santa Monica, o której więcej możecie przeczytać w poście z trasy w stronę San Francisco. Rada: Dojeżdżając do plaży w Venice jedźcie do samego końca – tuż przy plaży jest duży parking, na którym za 5 USD zostawicie auto. Wieczorem jest tam dużo wolnych miejsc. Moczenie stóp w Pacyfiku Plaża w Venice To moje ulubione zdjęcie A po plaży piwo na deskorolce California Science Center Jeśli z jakiegoś powodu miałabym wrócić do LA to właśnie po to, żeby pójść do tego centrum. Znajduje się tu prom kosmiczny Endeavour! Bardzo dobrze wspominamy naszą wycieczkę na przylądek Canaveral na Florydzie, gdzie oglądaliśmy prom Discovery. Oglądanie z bliska maszyn, które były w kosmosie to przeżycie nie z tej ziemi – nie przegapcie tego! (hmmm, ten żart jest jak koszula z krótkim rękawem na weselu – wygodny, od razu przychodzący na myśl, ale jednak… niesmak pozostaje 😉 ). Disneyland i Universal Studios Jeśli macie przynajmniej jeden dodatkowy dzień i lubicie parki rozrywki idźcie do Disneylandu albo Universal Studios Hollywood. Disneyland do klasyka, zabawa gwarantowana w każdym wieku (chociaż tam pewnie lepiej wybrać się z dziećmi), a w Universalu byliśmy na Florydzie i było fantastycznie! To typowy park rozrywki, nie tylko dla najmłodszych, a na niektóre atrakcje trzeba być naprawdę całkiem dużym. Griffith Observatory i Walt Disney Concert Hall Gdybyśmy byli w Los Angeles dłużej na pewno odwiedzilibyśmy obserwatorium – samo w sobie musi być bardzo ciekawe, ale ponadto ze wzgórza, na którym się znajduje roztacza się najlepszy widok na LA. A w centrum miasta chętnie obejrzałabym Walt Disney Concert Hall – ten metalowy budynek wygląda kosmicznie! I mała prywata od Przemka – SIGGRAPH SIGGRAPH to największa na świecie konferencja dotycząca grafiki komputerowej. Organizowana jest co roku, raz na 2-3 lata odbywa się w Los Angeles (inne miejscówki to Vancouver, Anaheim i San Diego). Tak się składa, że tegoroczna edycja odbywająca się właśnie w LA zaczyna się już za parę dni – 9-13 sierpnia. W Los Angeles zatrzymaliśmy się w Friendship Motor Inn i było bardzo przyzwoicie. Hotel/motel znajduje się w Koreatown, raczej spokojnej dzielnicy, relatywnie niedaleko od centrum, plaż w Venice Beach i Santa Monica, Hollywood i studia Warner Bros. Przy wyborze hotelu warto popatrzeć na googlemaps i sprawdzić ile czasu o konkretnej godzinie zajmie Wam dojazd z hotelu do miejsc, które chcecie odwiedzić – LA bywa zakorkowane. Bawcie się dobrze w Los Angeles! edit Zapraszamy na vloga z naszego pierwszego dnia w USA, czyli zwiedzania Los Angeles: Nearby recently sold homes. Nearby homes similar to 1535 W 102nd St have recently sold between $813K to $1M at an average of $255 per square foot. SOLD MAY 8, 2023. $812,500 Last Sold Price. 7 Beds. 6 Baths. 3,477 Sq. Ft. 252 E 79th St, Los Angeles, CA 90003. Lyon Stahl Investment Real Estate, Inc.
Wielki Kanion Kolorado w USA (stan Arizona) Zwiedzanie Wielkiego Kanionu, jego największych atrakcji i ciekawostek nie jest wcale takie trudne. W poniższym artykule umieściłem podstawowe informacje dotyczące zwiedzania Kanionu Kolorado, opis punktów widokowych, przykładowy program wycieczki, ciekawostki oraz inne praktyczne porady jak zwiedzić Kanion Kolorado. Wielki Kanion bezapelacyjnie zalicza się do najbardziej interesujących miejsc, które warto zobaczyć będąc w USA. Wycieczka nad krawędź Wielkiego Kanionu Kolorado powinna znajdować się w każdym programie zwiedzania Stanów Zjednoczonych. Naprawdę WIELKI KANION KOLORADO! Co znajdziesz w tym artykule:1 Zwiedzanie Wielkiego Wielki Kanion Kolorado, południowa Najlepsze punkty Hopi Mojave Shoshone Yavapai Desert View Wielki Kanion Kolorado, północna krawędź2 Zwiedzanie i atrakcje południowej części Jak dojechać do Wielkiego Kanionu Kolorado? Dojazd do Kanionu z Las Vegas (Nevada) Dojazd do Kanionu z miasteczka Page (Arizona) Dojazd do Kanionu z Phoenix (Arizona) Ile czasu przeznaczyć na zwiedzanie Kanionu Kolorado? Kanion Kolorado przykładowa Zwiedzanie: Etap Zwiedzanie: Etap Drugi3 Zwiedzaj i zostań w Kanionie Kolorado cały dzień! Zwiedzanie Wielkiego Kanionu Wielki Kanion Kolorado jest naprawdę wielki! To nie tylko gigantyczna dziura w ziemi ale zapierające dech widoki i przepiękna przyroda. Warto wiedzieć, że dokładne zwiedzanie tylko tych największych atrakcji Kanionu Kolorado to wyprawa na co najmniej kilkanaście dni! Nie martw się jednak tym, że Twój plan zwiedzania kanionu to tylko jeden dzień. Pomogę Ci zrealizować marzenia i podpowiem jak maksymalnie wykorzystać czas spędzony w Parku Narodowym Wielkiego Kanionu Kolorado. Jak skutecznie zwiedzić Wielki Kanion i dotrzeć do najpopularniejszych atrakcji? Aby ułożyć idealny plan zwiedzania należy wiedzieć gdzie znajdują się jego największe i najpopularniejsze atrakcje i w jakiej kolejności należy je zwiedzać. Najważniejsze jednak jest to abyś miał świadomość, że kanion to dwie różne lokalizacje zwane Południowa Krawędź i Północna Krawędź. Oddalone są od siebie prawie o 475 km. Warto więc wybrać na jednodniową wycieczkę tylko jedną lokalizację. Południowa krawędź kanionu (South Rim). Tutaj znajduje się najwięcej punktów widokowych oraz najciekawsze szlaki prowadzące w jego głąb. Południowa część jest otwarta cały rok i jest ona również najłatwiej dostępna dla turystów. Północna krawędź kanionu (North Rim) Zdecydowanie bardziej dzika i mniej dostępna część kanionu. Jeśli lubisz podziwiać wciąż dziką przyrodę i starasz się unikać tłumów zwiedzających. Północna krawędź będzie idealnym wyborem Zachód słońca nad południową krawędzią Wielkiego Kanionu Bez względu jednak na to czy pojawisz się na południu czy na północy kanionu, gwarantuję przepiękne widoki! Nie ważne ile już widziałeś zdjęć przedstawiających Park Narodowy Wielkiego Kanionu, jak wiele przeczytałeś na jego temat – tak naprawdę nic nie jest w stanie przygotować Cię drogi czytelniku na widok, który zobaczysz. Kanion Kolorado widok z części południowej (South Rim) Wielki Kanion Kolorado, południowa krawędź Co roku nad Wielki Kanion Kolorado przybywają miliony turystów z całego świata. Zdecydowana większość z nich (około 90%) zatrzymuje się na jego południowej krawędzi. South Rim (tak oficjalnie nazywa się południowa strona kanionu) oferuje dla przyjezdnych znacznie bardziej rozbudowaną infrastrukturę, doskonale wyposażone centrum informacji turystycznej oraz łatwy dostęp do kilkunastu punktów widokowych. Można je podziwiać z samochodu jadąc wzdłuż Rim Drive lub korzystając z darmowych autobusów kursujących w Grand Canyon Village. Najlepsze punkty widokowe Punkty widokowe znajdujące się na południowej krawędzi Kanionu Kolorado ulokowane są wzdłuż dwóch głównych ciągów komunikacyjnych. Doprowadzają one turystów do najbardziej oddalonych części kanionu i tym samym naturalnie dzielą południową krawędź Kanionu Kolorado na dwie części: wschodnią i zachodnią. Graniczne punkty widokowe (na każdej z tych części) to Hermit’s Rests – znajdujący się na zachodnim krańcu, oraz Desert View Watchtower – punkt widokowy najbardziej oddalony na wschód. POLECAM! Zobacz moją listę 9 najlepszych punktów widokowych w Wielkim Kanionie Śmiało mogę polecić wszystkie punkty widokowe ułożonych wzdłuż głównej drogi. Jeśli jednak nie możecie przeznaczyć całego dnia na zwiedzanie, koniecznie proszę wpisać na listę najlepszych punktów widokowych (i miejsc z których można zrobić najładniejsze zdjęcia) następujące lokalizacje: Hopi Point Mojave Point Shoshone Point Yavapai Point Desert View Point Południowa krawędź Grand Canyon National Park jest otwarta przez cały rok. Tutaj również kursują darmowe autobusy (South Rim Shuttles) dowożące turystów do tych nie tylko do punktów widokowych ale również do hoteli, sklepów i kempingów znajdujących się w Grand Canyon Village. Część południowa to także zabytkowe budowle Indian Havasupai, które niestety zostały już zaadaptowane na potrzeby komercyjne. Sami Indianie od czasu utworzenia na tym obszarze Parku Narodowego przenieśli się poza jego granice i można ich spotkać jedynie wzdłuż dróg dojazdowych do parku, sprzedających w niewielkich straganach swoje wyroby. Sklep/muzeum – to słynna wieża Watchtower wzniesiona w 1932 r. w punkcie Desert View. Bezpłatne autobusy rozwożące turystów Szczegółowe opisy znajdują się przy każdym z punktów widokowych Wielkiego Kanionu Wielki Kanion Kolorado, północna krawędź Północna krawędź Wielkiego Kanionu Kolorado (North Rim) bardziej dzika i mniej zadeptywana przez turystów oferuje zgoła odmienne atrakcje. Pomimo że znajduje się ona w odległości zaledwie 16 km (licząc w linii prostej) to aby do niej dotrzeć należy objechać samochodem cały Kanion Kolorado dookoła. To ponad 354 km. Nie znajdziemy tutaj aż tylu punktów widokowych, sklepów z pamiątkami i autobusów rozwożących turystów. Wielki Kanion Kolorado – wjazd od północnej krawędzi – Północ Kanionu Kolorado żyje zdecydowanie wolniejszym rytmem. Ponieważ jest bardziej oddalona od głównych arterii komunikacyjnych a tym samym trudniej dostępna znaleźć tu możemy zdecydowanie więcej spokojnych miejsc, dzikiej przyrody i odizolowanych punktów widokowych. Dla osób ceniących sobie spokój to zdecydowanie lepsze miejsce niż zawsze pełna wycieczek południowa krawędź. Turystów na północy kanionu jak na lekarstwo, za to prawdziwych podróżników z obładowanymi plackami spotkacie zdecydowanie więcej. Przygotowują się całymi godzinami do zejścia w głąb szlakami, które wymagają znacznie większego doświadczenia niż te, leżące po przeciwnej jego stronie. Jako ciekawostkę należy dodać, że północna krawędź Kanionu Kolorado jest położona ponad 305 metrów wyżej niż jego południowa ściana. Grand Canyon North Rim. Turystów jak na lekarstwo… Północ Kanionu Kolorado to równie piękne punkty widokowe jak na południowej krawędzi Jeśli chcielibyście przejść na piechotę z północnej do południowej części kanionu możecie wybrać do tego celu szlaki North & South Kaibab Trails. Dystans jaki będziecie musieli pokonać to 37 km, przy różnicy poziomów 1780 m. Według informacji zawartych w biuletynie Grand Canyon przejście od krawędzi do krawędzi zajmuje około 19 godzin a najlepiej zaplanować ją na dwa dni. Proszę pamiętać, iż centrum turystyczne oraz kempingi położone na północnej części Kanionu Kolorado otwarte są tylko od 15 maja do 15 października. Przez resztę dni w roku szlaki i cała infrastruktura jest zamknięta dla ruchu turystycznego. Zwiedzanie i atrakcje południowej części Kanionu Najłatwiej dostępna jest dla turystów (jak wspomniałem powyżej) południowa krawędź kanionu (South Rim) i do odwiedzenia tej lokalizacji zapraszam wszystkie osoby! Poniżej znajdziecie praktyczne i podstawowe informacje, które pomogą Wam odpowiedzieć na pytanie jak najlepiej zwiedzać Wielki Kanion. Jak dojechać do Wielkiego Kanionu Kolorado? Dojazd do Kanionu z Las Vegas (Nevada) Bardzo wiele osób, które odwiedza Las Vegas decyduje się na jednodniową wycieczkę nad Kanion Kolorado. Czas przejazdu z Vegas nad południową krawędź wynosi około czterech godzin. Jeśli macie zarezerwowany hotel w Las Vegas i dysponujecie jednym dniem który możecie przeznaczyć na dojazd i zwiedzanie kanionu – gorąco polecam takie rozwiązanie. Co prawda czterogodzinny przejazd (plus powrót) jest dosyć męczący, ale jeśli w grupie znajdzie się dwóch kierowców to cała wycieczka do Grand Canyon National Park będzie zdecydowanie łatwiejsza. Proszę pamiętać aby wyjechać w kierunku kanionu najpóźniej o 6 rano. W sezonie turystycznym (od połowy maja do połowy września) ciężko będzie znaleźć miejsca parkingowe przy Visitor Center jeśli dotrzecie tam po godzinie 10:00 Dojazd do Kanionu z miasteczka Page (Arizona) Podobnie jest z miasteczkiem Page leżącym nad jeziorem Lake Powell. Turyści zwiedzający pobliski Kanion Antylopy (Antelope Canyon) często korzystają z dogodnego dojazdu nad północną bądź południową krawędź Kanionu Kolorado, który wynosi niewiele ponad dwie godziny. Dojazd do Kanionu z Phoenix (Arizona) Jeśli znajdujecie się w stolicy Arizony – Phoenix, również możecie dojechać do samego Kanionu Kolorado w ciągu niecałych czterech godzin. Ile czasu przeznaczyć na zwiedzanie Kanionu Kolorado? Zwiedzanie Wielkiego Kanionu należy mądrze zaplanować. Tradycyjne przewodniki oferują niestety tylko krótkie encyklopedyczne informacje. Nie podpowiedzą więc jak w praktyce zaplanować pobyt i zwiedzanie tak aby maksymalnie wykorzystać czas jaki macie do dyspozycji. Jak podają statystyki przeciętny turysta poświęca na zwiedzanie kanionu około pięciu godzin. Trzymając się tej wersji dopasujmy więc do niej całą logistykę i ułóżmy plan zwiedzania, który zapewne przyda się wielu osobom. Kanion Kolorado przykładowa wycieczka. Poniżej znajduje się przykładowy program wycieczki (może raczej krótkiego zwiedzania) najciekawszych atrakcji Wielkiego Kanionu. Zwiedzanie z poniższym planem w praktyce powinno zająć około pięciu godzin. Wszystkie punkty opisane w wycieczce zaznaczone zostały również na poniższej mapie Centralnym punktem Grand Canyon Village jest budynek Visitor Center (adres GPS: 6 S Entrance Rd, Grand Canyon Village, Arizona). Tutaj na pobliskim parkingu zostawiamy samochód i stąd można rozpocząć oficjalnie zwiedzanie. Zwiedzanie: Etap Pierwszy Na początek polecam odwiedzić wspomniane powyżej Visitor Center. Na pewno dowiecie się wielu ciekawostek dotyczących kanionu, otrzymacie darmowe mapki lub możecie porozmawiać z sympatycznymi Park Rangers na temat planowanego zwiedzania. Zawsze podpowiedzą kilka ciekawostek dotyczących Wielkiego Kanionu – na przykład z których punktów widokowych najlepiej widać oddaloną o 29 km północną krawędź. W czasie pięciogodzinnej wycieczki można zobaczyć główne punkty widokowe znajdujące w niewielkiej odległości od Visitor Center. Punkty usytuowane są oczywiście na krawędzi Wielkiego Kanionu i są to Mather Point oraz Yavapai Point. Łączy je bardzo widowiskowy szlak o nazwie Rim Trail, na którego przejście możecie przeznaczyć około 25 minut. Z punktu widokowego Yavapai Point możecie przeznaczyć kolejne 45 minut spaceru szlakiem Rim Trail (wciąż świetne widoki) aby dotrzeć do Grand Canyon Village. To bardziej skomercjalizowana część Parku Narodowego. Znajdują się tutaj restauracje, hotele, sklepiki, galerie a nawet… stacja kolejowa! Polecam krótką przerwę na kawę (Canyon Coffee House) z widokiem na potężną gardziel kanionu. Tutaj również ma swój początek jeden z najbardziej popularnych szlaków prowadzących w głąb Kanionu Kolorado. To Bright Angel Trail. Dla osób mających dobrą kondycję fizyczną polecam spróbować swych sił na pierwszych kilkunastu (a może kilkuset) metrach szlaku. Zwiedzanie: Etap Drugi Drugim etapem pięciogodzinnego zwiedzania Kanionu Kolorado jest przejazd darmowym autobusem (Shuttle Bus) do miejsca zwanego Hermit’s Rest. Przystanek z którego odjeżdżają autobusy linii czerwonej znajduje się kilka minut marszu od głównego na szlak Bright Angel Trail. Hermit’s Rest to 11 kilometrowy odcinek drogi prowadzący wzdłuż południowej krawędzi na której znajduje się osiem punktów widokowych: Trailview Overlook Powell Point Hopi Point Mohave Point The Abbys Monument Creek Vista Pima Point Hermit’s Rest Średni czas jaki potrzebny jest na przejazd autobusem, zwiedzanie tych miejsc i powrót początku szlaku to około dwie godziny. Podane powyżej punkty połączone są również szlakiem prowadzącym wzdłuż krawędzi. Jeśli planujecie spacer to musicie pamiętać, że przejście (w jedną stronę) do Hermit’s Rest zajmie Wam około trzech godzin! Mapka odcinka prowadzącego do Hermit’s Rest. Źródło Grand Canyon National Park UWAGA: od 1 marca do 30 listopada odcinek Hermit’s Rest zamknięty jest dla ruchu samochodów prywatnych. W pozostałych miesiącach można wjechać swoim samochodem na tą trasę (co oczywiście przyspieszy zwiedzanie). Zwiedzaj i zostań w Kanionie Kolorado cały dzień! Idealnym rozwiązaniem jest przeznaczenie na zwiedzanie Kanionu Kolorado co najmniej jednego pełnego dnia. Będzie można wówczas zobaczyć przepiękne zachody i wschody słońca oraz podziwiać usiane milionami gwiazd niebo. Być może nie wiecie, ale Kanion Kolorado to idealnie przejrzyste powietrze oraz idealnie ciemne sklepienie niebieskie, o które zadbali pracownicy Grand Canyon National Park. Dzięki temu Wielki Kanion Kolorado oficjalnie znalazł się na liście najlepszych na świecie miejsc do oglądania nocnego nieba – które przyznaje International Dark-Sky Association Nocne niebo nad Wielkim Kanionem – fot. oraz video: Grand Canyon National Park Sky Party Całodzienna wycieczka to możliwość połączenia zwiedzania zarówno wschodniej jak i zachodniej części. Polecam jednak zacząć dzień bardzo wcześnie. Szczególnie w sezonie wakacyjnym powinniście przed 9 rano przekroczyć bramę Parku Narodowego Wielkiego Kanionu Kolorado. Jeden z moich pierwszych filmików video pokazujący jak zwiedzać południową część Wielkiego Kanionu Zostajesz w kanionie na cały dzień? Polecam skorzystać z bazy wypadowej i hotelowej jakie oferują miasteczka Williams oraz Flagstaff leżące w odległości 45 min i od Grand Canyon Village. Przydatne informacje o atrakcjach w pobliżu Wielkiego Kanionu: – Jeśli planujecie zejście na dno Wielkiego Kanionu Kolorado – zapraszam do przeczytania relacji z mojego zejścia szlakiem South Kaibab – Bright Angel. – Lista 9 najlepszych punktów widokowych nad Wielkim Kanionem – Tutaj znajdziesz wszystkie informacje związane z kanionem jakie są dostępne na mojej stronie. – Przeloty helikopterem nad Wielkim Kanionem – SPRAWDŹ TUTAJ NIE WYJEŻDŻAJ DO USA ZANIM NIE PRZECZYTASZ TEGO PORADNIKA! 90 stron praktycznych porad dotyczących przygotowania do podróży, wynajęcia samochodu, zwiedzania, rezerwacji noclegów, zakupów, poruszania się i odkrywania Ameryki na własną rękę.
Public Storage ( 9.7 miles) 1776 Blake Ave. Los Angeles, CA. Public Storage ( 10.7 miles) 4889 Valley Blvd. Los Angeles, CA. Extra Space Storage ( 19.6 miles) 10261 Glenoaks Blvd.
Rano pomyślałam, że super byłoby zmienić środek transportu i przerzucić się z auta na rower. Kto nie chciałby zwiedzać pięknego zakątka Kalifornii, Los Angeles rowerem? Oczywiście, że to świetny pomysł, ale niestety tylko w teorii. Całe szczęście przed wypożyczeniem rowerów poczytaliśmy w internecie jak wygląda komunikacja w mieście Aniołów. Po krótkim przeszukiwaniu internetu okazało się, że LA nie ma centrum miasta, do którego możemy dojechać, a następnie przesiąść się na rowery. Wszystkie miejsca warte zobaczenia są w bardzo dużej odległości od siebie. Dla przykładu Aleja Gwiazd jest 7 mil od Beverly Hills, Beverly Hills 30 mil od Long Beach, a Long Beach 26 mil od Koreatown (tutaj mieszkamy). Dla przypomnienia 1 mila to 1,6 km. Można powiedzieć, że komunikacja miejska w Los Angeles nie istnieje. W całym LA jeździ tylko kilka autobusów, na które mówi się metro. Duża większość mieszkańców LA podróżuje samochodem. Auta od Priusa do Ferrari są po prostu wszędzie. Stąd ogromne korki i problemy z dostępem miejsc parkingowych. Nie mając wyboru wsiedliśmy w samochód i dołączyliśmy do stojących w korkach. Poniżej najciekawsze miejsca, które naszym zdanie warto zobaczyć w Los Angeles (Los Angeles co zobaczyć) Hollywood Walk of Fame Zdecydowanym must see w LA jest Aleja gwiazd, do której pojechaliśmy w pierwszej kolejności. Licząc na magię i wyjątkowość tego miejsca niestety się przeliczyliśmy. Aleja gwiazd to chodnik wśród sklepów spożywczych i bazarów z pamiątkami. Po bokach leżą bezdomni, a na środku turyści patrzący pod nogi by nie przegapić żadnej sławy na chodniku. Ciekawszym odcinkiem alei są okolice teatru chińskiego. Spotkać tam można ludzi przebranych za sławne osoby. My natrafiliśmy na Edwarda Nożycorękiego i Alana Garnera z dzieckiem na rękach, bohatera Kac Vegas (ten śmieszny z brodą). Całkiem zabawnie :) Atrakcja nie należy do wyrafinowanych, ale na pewno warto poświęcić czas na spacer tą ulicą. W końcu nie codziennie spotykamy na spacerze takie gwiazdy :) Hollywood Sign Każdy z nas dziesiątki razy widział Hollywood Sign. Bez wątpienia jest to jeden z najbardziej rozpoznawanych widoków na świecie. Mogłoby się wydawać, że to tylko napis. Wszyscy wiemy jak wygląda i nic nas nie zaskoczy jak zobaczymy go na własne oczy. Ale tak naprawdę jak się tego samemu doświadcza - wzgórze widziane dziesiątki razy na ekranie telewizora i przypomni sobie marzenia z dzieciństwa o tej właśnie chwili przebywania w tym miejscu, to jest to coś. Bez dwóch zdań. Los Angeles co zobaczyć? Beverly Hills Hmm... to miejsce będzie mi się kojarzyło z Rafałem w kabriolecie robiącym zygzaki i bączki na najbardziej luksusowych ulicach Beverly Hills. Wrzucę filmik bo słowa tego nie opiszą :) jak tylko zgramy z kamerki. Rodeo Road To właśnie na Rodeo Road, w Hollywood spacerowała i robiła zakupy Julia Robert w filmie "Pretty Woman". Szczęściara z niej, ponieważ przecięty turysta raczej nie wpadnie w zakupowy wir na Rodeo Road. Nie sprawdzałam osobiście, ponieważ niestety miałam w kieszeni zaledwie 20$ pożyczone od towarzysza podróży, ale z daleka widać jakich ceny można się spodziewać na Rodeo Road. Najdroższe marki, spacerujący w nieprzypadkowych strojach i turyści rozglądający się na wszytki strony. Następnego dnia cały dzień plażowaliśmy na Long Beach i Venice Beach. Na tej ostatniej kręcono Słoneczny Patrol, poznajecie? Podczas pierwszego spaceru w Los Angeles zapytaliśmy mężczyznę od którego wynajmowaliśmy pokój co można robić w LA. Roześmiał się gdy usłyszał nasze pytanie i odpowiedział "Hallo! you are in Los Angeles! it's everything here! Everything you want and need!" To prawda, mieliśmy okazje się o tym przekonać. Te słowa bardzo dobrze oddają to co można zobaczyć, czego doświadczyć i co zwiedzić odwiedzając Los Angeles. Wszystko o czym pomyślisz, co chciałbyś zrobić albo zobaczyć jest w Twoim zasięgu. Na jednej z ulic spotkaliśmy nawet ubranego na zielono "doktora" z wizytówkami "green doctor, marihuana is good for your health" szukającego pacjentów :) Los Angeles zapamiętamy jako miasto wielkich możliwości, zakorkowanych ulic i oczywiście lansu ;)
Homes similar to 1352 W 29th St are listed between $980K to $6M at an average of $330 per square foot. $1,989,000. 8 beds. 13 baths. 9,532 sq. ft. 755 S Boyle Ave, Los Angeles, CA 90023. $1,200,000. 8 beds.
Spis treściKILKA SŁÓW O LOS ANGELESLOTYKIEDY LECIEĆ?DOJAZD DO MIASTAHOTEL / GDZIE MIESZKAĆ?CO ZOBACZYĆ W LOS ANGELES?HOLLYWOODBEVERLY HILLS VENICE BEACHSANTA MONICAGRIFFITH OBSERVATORYORIGINAL FARMER’S MARKETPOZOSTAŁE MIEJSCA, KTÓRE MIAŁAM NA LIŚCIE:UNIVERSAL STUDIOPETERSEN AUTOMOTIVE MUSEUMLOS ANGELES – CENYCZY LOS ANGELES TO ZACHWYT CZY ROZCZAROWANIE??Podobne wpisy Od Los Angeles zaczęliśmy naszą podróż po Stanach. To właśnie tu lecieliśmy i właśnie stąd ruszaliśmy w dalszą trasę. Nim jednak ruszyliśmy, spędziliśmy 2 dni w Los Angeles. To mało, by poznać wszystkie zakątki miasta, ale to wystarczająco dużo, by zobaczyć jego highlights. Może dorzuciłabym jeszcze jeden dzień, by zobaczyć jedną z tutejszych wytwórni filmowych –rozważaliśmy Universal Studio albo Warner Bros, ale przyznam, że dwa dni korków, szukania miejsc do parkowania na tyle nas zmęczyły, że po weekendzie w LA woleliśmy ruszyć w podróż, a nie wybierać się na zwiedzanie wytwórni. KILKA SŁÓW O LOS ANGELES Być może to już wiedzieliście, ale ja nie wiedziałam! Los Angeles to drugie miasto w Stanach pod względem liczby ludności! (za Nowym Jorkiem). W samym mieście mieszka 4 miliony mieszkańców, a w tzw. Wielkim Los Angeles prawie 20 milionów. Jest też oczywiście największym miastem Kalifornii. Historia miasta zaczęła się pod koniec XVIII wieku, założył je hiszpański gubernator, a oryginalna nazwa po hiszpańsku była baaaardzo długa – El Pueblo de Nuestra Señora la Reina de los Ángeles de Porciúncula. Wytwórnie filmowe istniały tu już w 1910 roku, a w latach 20. to tutaj powstawało 80% filmów produkowanych na świecie! Już w latach 30. mieszkało tu ponad 1 milion osób. LOTY Wybraliśmy Los Angeles, bo jest jednym z kierunków, gdzie LOT z Warszawy lata bezpośrednio. Lot był przyjemny, a filmy i bajki na ekranikach skutecznie go ułatwiły. Jedzenie? Jak to w samolocie.. Zdecydowanie makaron z ketchupem i serem nie jest moim ulubionym daniem śniadaniowym 😉 KIEDY LECIEĆ? Wychodzi na to, że zawsze jest dobra pora na Los Angeles. Średnia roczna temperatura to 24 stopnie w dzień i 14 w nocy. Styczeń jest najchłodniejszym miesiącem – w dzień 15-23 stopnie – my byliśmy właśnie w styczniu i dzieciaki latały w kąpielówkach po plaży. Na pewno warto pamiętać jednak, że wieczory i noce są chłodne i na wieczorne wyjścia bluzy lub nawet kurki są niezbędne. W lecie temperatura to ok. 30 stopni w dzień i 18 w nocy. DOJAZD DO MIASTA LOT ląduje na lotnisku międzynarodowym w Los Angeles, największym lotnisku zachodniego Wybrzeża (posiada 8 terminali!), oddalonym od centrum miasta o ok. 25 km. My z lotniska wzięliśmy taksówkę. Do naszego hotelu zlokalizowanego w Hollywood taksówka kosztowała nas ok. 80 dolarów. Ale chyba nie to było najgorsze.. Najgorzej wspominam po długim locie z dziećmi fakt, że wszystko bardzo dłuuugo trwało. Najpierw kolejka na lotnisku, potem dotarcie do autobusu, który zawiezie Cię do miejsca, skąd możesz wziąć taksówkę, potem jazda autobusem, złapanie taksówki i trasa do hotelu. Od momentu, gdy samolot wylądował do dotarcia do hotelu minęły 3 godziny!!! To naprawdę sporo, biorąc pod uwagę, że lotnisko jest w tym samym mieście, co hotel 😉 Dojazd w okolice Hollywood Boulevard kosztował nas 80 dolarów, jechaliśmy ok godziny. Myślę, że zdecydowanie lepiej od razu wypożyczyć samochód i nim przemieszczać się po LA już od momentu wylądowania. Trzeba jednak pamiętać, że parkowanie na płatnych parkingach to zwykle 25 lub nawet 45 dolarów za dobę. Poruszanie się jednak taksówkami czy Uberem będzie droższe i zdecydowanie mniej komfortowe, zwłaszcza, gdy jesteście z dziećmi. Do miasta można też dojechać autobusem – LAX FlyAway Bus – autobus ma 4 różne trasy – zwykle zatrzymuje się na lotnisku i na przystanku docelowym. Koszt to ok. 10 dolarów za osobę w 1 stronę. Więcej informacji o trasach i o Fly Away Bus znajdziecie TU. HOTEL / GDZIE MIESZKAĆ? Są różne przyjazne dzielnice – ja chyba celowałabym albo w okolice Hollywood jak my albo w okolice Venice Beach – chyba jedną z najprzyjemniejszych okolic w mieście. My nocowaliśmy natomiast w Hollywood – tuż przy Hollywood Boulevard, sławnym Chinese Theatre oraz przy jeszcze bardziej sławnych odciskach rąk i stóp gwiazd kina. Nasz hotel to The Hollywood Roosevelt. Bardzo przyjemne miejsce, z okien widok na zlokalizowany na wzgórzach znak Hollywood (w oddali), a na dole bardzo smaczne śniadania w klimatycznym 25 degrees! Polecamy Eggs Benedicts, Avocado Toast oraz French Toasts z truskawkami. 25 degrees czynne jest 24h, więc jeśli przylatujesz i męczy Cię jet lag – nie ma problemu! Burgery o w nocy i śniadanie o – jak widać w Hollywood wszystko jest możliwe 😉 Nas po tym jak dolecieliśmy w środku nocy ratowały bardzo smaczne burgery z room service – np. z awokado, chipotle i serem lub z burratą, pesto i prosciutto. Minus? Śniadanie nie wlicza się w cenę pokoju – dla naszej czwórki koszt śniadania wynosił ok. 75 dolarów… Los Angeles nie należy do tanich miejsc – o tym napiszę jeszcze poniżej 🙂 CO ZOBACZYĆ W LOS ANGELES? Jak zawsze to kluczowe pytanie! 🙂 My klasycznie wybraliśmy to, co nas najbardziej interesuje i nie spinaliśmy się, by zobaczyć wszystko.. podrzucę Wam miejsca, w których byliśmy, jak również te, które miałam na liście, gdybyśmy zostali jeszcze jeden dzień. Gotowi? U nas trasy wyglądały tak – pierwszy dzień chcieliśmy spędzić leniwie – zaliczyliśmy Hollywood, spacer po Walk of Fame, plażowanie w Venice Beach i spacer deptakiem 🙂 Drugi dzień to Santa Monica z Santa Monica Pier i spacerem na niewielką 3rd Street Promenade, potem przejażdżka po Rodeo Drive i Beverly Hills, potem Farmer;’s Market i wreszcie mniej więcej o zachodzie słońca okolice Griffith Observatory. Jeśli chcecie w ten plan wcisnąś Petersen Automotive Museum, ja planowałam je między Farmer’s Market, a Griffith Observatory 🙂 a Universal Studio zdecydowanie potrzebny byłby kolejny dzień… Dobra, ruszamy! 🙂 HOLLYWOOD My od Hollywood zaczynaliśmy, bo właśnie tam mieszkaliśmy. Ale nawet, jeśli bazę macie gdzieś indziej – nie można go pominąć! I to wie chyba każdy 🙂 Wizyta w Hollywood brzmi jak marzenie, ale chyba prawda jest taka, że gdy już tu jesteś nie czujesz tak wielkiej magii, jak oczekiwałeś… Co prawda sam spacer po Hollywood Boulevard, szukanie gwiazd ulubionych aktorów i osób związanych z przemysłem filmowym brzmi jak spełnienie marzeń, ale tak naprawdę okazuje się, że to całkiem zwykła ulica, która tak samo ma sklepy, kawiarnie, lepsze i gorsze knajpy, a czasem zaczepiających Cię bezdomnych, przechadzających się po słynnym deptaku w samym kocu… Jeśli oczekujemy tu dużej dawki swoistego luksusu i bycia “glamour” możemy tego nie doczekać… Na pewno jednak warto przejść się Walk of Fame i zajrzeć do słynnego Chinese Theatre (Teatr Chiński Graumana), gdzie kiedyś odbywały się nie tylko premiery kinowe i imprezy, ale nawet ceremonie wręczenia Oscarów. Chodnik z odciskami rąk i stóp gwiazd przed Chinese Theatre jest niesamowity! Swoje ślady zostawiło tam prawie 200 osób związanych z kinem (TU możecie znaleźć mapę wszystkich odcisków). Nawet dla dzieci, bo mogą znaleźć odcisk.. stóp (??) Kaczora Donalda!! Teatr otwarto w tym miejscu już w 1927 roku! Obowiązkowy punkt to również słynny Hollywood Sign – napis Hollywood na wzgórzach wokół miasta – informację, skąd najlepiej go zobaczyć, znajdziecie poniżej 🙂 Wiedzieliście, że początkowo był to tekst Hollywoodland i reklamował budowane w okolicy osiedle??? 🙂 Dopiero potem został tak ważnym symbolem! Znak Hollywood ma jednak też ciemne strony swojej historii – w 1932 roku młoda aktorka popełniła samobójstwo, skacząc z litery H 🙁 Mi strasznie podobały się w Hollywood murale z gwiazdami kina. Np. You Are The Star Toma Suriya na jednej z bocznych ulic odchodzących od Hollywood Blvd. Znajdziecie tam chociażby Marylin Monroe, Humphreya Bogarta czy Jamesa Deana. Albo Portrait of Hollywood z 2002 – całkiem niedaleko hotelu The Hollywood Roosevelt. Podobno, jeśli masz szczęście w Hollywood możesz spotkać jakąś gwiazdę kina 🙂 – my tyle szczęścia nie mieliśmy 😉 BEVERLY HILLS Chyba każdy kto oglądał sławny serial Beverly Hills 90210, chce zajrzeć do Beverly Hills, będąc w LA! Najlepiej zwiedzać je samochodem i pojeździć po tutejszych uliczkach, podziwiając cudowne rezydencje ukryte wśród zieleni. Trzeba też zajrzeć na Rodeo Drive – chyba mało jest ulic na świecie z takim nagromadzeniem luksusowych sklepów i znanych marek 🙂 To tu robiła podobno zakupy Julia Roberts podczas jednej z najsłynniejszych scen z Pretty Woman. Nam zdecydowanie wystarczyła przejażdżka po okolicy i na Rodeo Drive nawet nie wysiadaliśmy z samochodu 🙂 Ale jeśli jesteście fanami zakupów – może warto spróbować? 🙂 Jeśli będziecie w Beverly Hills, koniecznie poszukajcie domku Czarownicy, tzw. Spadena House. Domek zbudowany w stylu charakterystycznym dla lat 20. w Stanach i UK, nadal się trzyma pomimo, że trochę nie pasuje do luksusowej okolicy. Domek zaprojektował w latach 20. jeden z pracujących w Hollywood art directorów. Od 1926 roku domek znajduje się w obecnej lokalizacji. Początkowo znajdowały się tam biura jednego ze studiów filmowych. Potem zamieszkała w nim właśnie rodzina Spadena, a następnie kolejny mieszkańcy. W 1997 dom był do sprzedaży i był już raczej w ruinie. Uratował go pewien agent nieruchomości. Dziś zachwyca wyglądem, szczególnie dzieci! VENICE BEACH Venice Beach sprawia wrażenie modnego miejsca do bywania w LA 🙂 Przyznam, że my fanami modnych miejsc nigdy nie byliśmy, ale Venice ma swój urok! Ma szeroką, piaszczystą plażę, więc jeśli jesteście z dzieciakami, pierwsza atrakcja już jest ! Ma też cudowny deptak wzdłuż plaży, którym można iść aż do kolejnej plaży, w Santa Monica! Można tę trasę przejechać też rowerem, bo rowerzystów tam co nie miara i chyba nie ma bardziej wymarzonej okolicy na beztroską jazdę! Jeśli idziecie spacerem z dzieciakami, przy deptaku i plaży znajdziecie też bardzo fajny plac zabaw – Jagoda i Maks polecają! Co jeszcze można powiedzieć o Venice? Jak przy każdym plażowym deptaku – sporo tu sklepików, sprzedawców swoich obrazów i innych cudów, trochę knajp, sporo ludzi. To, co szokuje, gdy jesteś tu pierwszy raz, że w tej trendy okolicy zobaczysz też.. “domostwa” bezdomnych, tuż obok plaży. To może dziwić w bogatym LA i modnym Venice.. Ja na pewno zapamiętam też Venice z uwagi na pyszne jedzenie, jakie zjedliśmy w hipsterskim Great White (uwaga: to knajpa, ale nie ma tam toalety! Ważne, jak macie ze sobą małych “mamo, siku!”). O jedzeniu napiszę jeszcze w osobnym poście 🙂 SANTA MONICA Do Santa Monica wybraliśmy się w niedzielę i to był bardzo przyjemny poranek i przedpołudnie! Santa Monica to w zasadzie osobne miasteczko, ale w niedzielny poranek dojechaliśmy tam w 15 minut z Hollywood. Można też tu dojść na piechotę z Venice, idąc cały czas cudownym deptakiem. Santa Monica słynie z szerokiej plaży, ale przede wszystkim ze słynnego molo, czyli Santa Monica Pier, zbudowanego w 1909 roku. To na tym molo kończy się Droga 66, jedna z najbardziej znanych dróg świata, prowadząca przez wieeeele stanów. Ta droga to legenda i właśnie tu zobaczcie charakterystyczny The End. Co ciekawe, na molo działa od lat wesołe miasteczko – tak, właśnie, na molo! Warto zajrzeć! Potem możecie zajrzeć jeszcze na przyjemny deptak w środku miasta – 3rd Street Promenade – znajdziecie tam knajpki i sklepy, a na początku 2020 były tam super krzewy dinozaury i mały plac zabaw dla dzieci. PS. Jak będziecie wchodzić na molo, koniecznie zwróćcie uwagę na ławeczkę Forresta Gumpa! Bubba Gump to krewetkowa sieciówka, która powstała w nawiązaniu do filmu i której nazwa odnosi się do bohaterów – Gump i Bubba. My byliśmy tam o i zjeść nie mieliśmy okazji, ale na ławeczce warto przysiąść (wg naszych czytelników jedzenie raczej bez szału….). GRIFFITH OBSERVATORY W to miejsce udaliśmy się przede wszystkim, by zobaczyć Hollywood Sign, ale ta okolica – Griffith Observatory i Griffith Park to zdecydowanie więcej! Obserwatorium znajduje się na Górze Hollywood w Parku Griffitha. Nie dość, że jest stąd cudowny widok na Hollywood Sing, to jest również piękny widok na całe miasto – polecam zajrzeć tam np. o zachodzie słońca – jest bajkowo! Samo Obserwatorium to miejsce różnych wystaw na temat kosmosu i planet, a wejście do niego jest darmowe – uwaga: w weekend mogą być tłuuumy! Wejście jest darmowe od powstania Obserwatorium w 1935 roku. Tego właśnie chciał nijaki Griffith – chciał przybliżyć astronomię zwykłym ludziom, bo wcześniej była zarezerwowana tylko dla naukowców. Obserwatorium w LA było trzecim planetarium w historii Stanów Zjednoczonych. My do Obserwatorium zajrzeliśmy tylko na szybko (było strasznie tłoczno!), ale okoliczne widoki są warte wyprawy, nawet, jeśli tematyka planet i kosmosu w ogóle Was nie interesuje 🙂 ORIGINAL FARMER’S MARKET Czy Farmer’s Market warto odwiedzić? To dość zwykłe miejsce jak dla mnie, ale jeśli będziecie w okolicy można zajrzeć 🙂 Targ jest zabytkowy i ma długą historię, ale myślę, że po przeróżnych targach świata, na których byliśmy ten wypada dość blado. Jeśli będziecie w pobliżu, możecie wpaść na obiad, na kawę, na ciastko 🙂 Trochę masz wrażenie, że Farmer’s Market i jego okolica to kawałek Europy przeniesiony do Stanów. POZOSTAŁE MIEJSCA, KTÓRE MIAŁAM NA LIŚCIE: UNIVERSAL STUDIO Universal Studios Hollywood to jak pewnie każdy z nas wie wytwórnia filmowa. Leży niedaleko Hollywood i planowaliśmy tam zajrzeć w poniedziałkowy poranek, ale jet lag obudził nas na tyle wcześnie, że uznaliśmy, że szkoda czekać na otwarcie o Universal to jednak z najstarszych i najbardziej znanych studiów filmowych w Hollywood. W Parku Universal Studio można spotkać całą masę filmowych postaci – Minionki, Simpsonów, Shreka czy Ciekawskiego George’a. Są atrakcje związane z Harrym Potterem, The Walking Dead, Kung-Fu Pandą czy Jurrasic World. Dajcie znać czy byliście 🙂 Pewnie powiecie, że powinniśmy żałować – ale nie martwcie się – nadrobimy 😉 UWAGA, to dość droga atrakcja – jednodniowe wejście (tzw. One Day General Admission) kosztuje 109-129 dolarów od osoby. Dla naszej 4-osobowej rodziny takie wejście to ok. 425 dolarów (ponad 1600 zł). PETERSEN AUTOMOTIVE MUSEUM O tym muzeum myślałam głównie z uwagi na Maksa. Jak większość chłopców lubi samochody i obecnie jest na etapie “ale fura”, gdy widzi jakieś super auto! A Petersen ma 4 piętra, a na nich wystawy ponad 300 samochodów i motocykli od 1886 po dziś! Obecnie Petersen Automotive Museum jest mega nowoczesne i same zdjęcia budynku wystarczyły, że chciałam tam pojechać! LOS ANGELES – CENY Podczas naszego pobytu w LA dostawaliśmy sporo pytań o ceny. Nie będę Was oszukiwać – naszym zdaniem LA jest drogie. Jeśli oczywiście chcemy zjeść normalny obiad w restauracji, a nie fast food z sieciówki. W przypadku normalnego śniadania / obiadu / kolacji za naszą czwórkę płaciliśmy 80-100 dolarów. Nie była to jakaś rozpusta. Zwykle 3-4 dania (czasem Maks i Jagódka mieli wspólne) + 3-4 napoje. Bez przystawek, deserów, alkoholu. T0 310-390 zł za posiłek. Najmniej zapłaciliśmy, gdy wybraliśmy się na … hot dogi. 35 dolarów, czyli ok. 136 zł 😉 Tak, za hot dogi 🙂 Fakt, że chyba 5 lub 6 🙂 Byliśmy już mocno głodni ;)) Cena za jednego hot doga – 4,75 -8,30$ w zależności od dodatków. W naszej śniadaniowej miejscówce w Hollywood – cena śniadania dla 1 osoby to ok 12-18 dolarów. Np. 18 dolarów za Eggs Benedict, a 12 dolarów za French Toasts czy pancakes. Cena za kawę czy sok – 5-6 dolarów. Cena za ramen – również 12-14 dolarów. Za przystawki w sieciowej ramenowni – 5-10 dolarów. Dość drogo wypada również parkowanie – na dobę 25-50 dolarów zależnie od parkingu, drogie też są Ubery – kilka razy droższe niż u nas. Jeśli jednak wybralibyśmy się do Universal Studio Park to ta wycieczka kosztowałaby naszą czwórkę ponad 1600 zł. Myślę zatem, że nie ma co się oszukiwać – Los Angeles jest drogie, ale 2 dni wystarczą Wam, by poczuć klimat i ruszyć dalej 🙂 CZY LOS ANGELES TO ZACHWYT CZY ROZCZAROWANIE?? Dla mnie nie, ale też nie miałam wygórowanych oczekiwań. Ot, miasto. Fakt, że filmy przez lata wmawiały nam Los Angeles, Los Angeles, Hollywood, Beverly Hills… czego tu nie ma! 🙂 Finalnie jest dość… normalnie 🙂 Jak dla mnie ani wielkie wow, ani wielkie rozczarowanie. Było kilka fajnych miejsc, ale nie jest to miasto, które bardzo mnie wciągnęło.. I chociaż w kilka miejsc mogłabym wrócić, mam miasta na świecie, które lubię zdecydowanie bardziej! 😉 *Podczas naszej podróży do Stanów nieustannie wspiera nas Diners Club. Korzystamy z ich karty Premium Vintage, a w ramach niej mamy ubezpieczenie dla całej naszej czwórki – nie tylko na tę podróż, ale również na wszystkie pozostałe. Więcej o kartach Diners Club i o tym dlaczego z nich korzystamy przeczytacie TU. Jeśli zdecydujecie się na kartę, koniecznie skorzystajcie z tego LINKA i z promocyjnej ceny :)A my już jutro ruszamy do… VEGAS!! Inicio DNI. DNI. DNI; Sobre el Consulado General del Perú en Los Ángeles Los Angeles, CA 90010. Ir a sitio oficial. Canales de atención: Teléfono: (213
Los Angeles FC w nocy rywalizowało ze Sportingiem Kansas City. Mecz zakończył się zwycięstwem tej pierwszej drużyny w stosunku 2:0, do czego przyczynił się Gareth Bale. Walijski skrzydłowy od kilkunastu miesięcy dawał sygnały, że nie czuje się najlepiej w Realu Madryt. Sam klub również miał ochotę na rozstanie. Mając to na uwadze umowa ważna do 30 czerwca nie została przedłużona. 33-latek wyjechał do Stanów Zjednoczonych, wiążąc się z Los Angeles FC. Po debiucie przyszła kolej na premierowego gola. Strzelił go przeciwko Sportingowi Kansas City. Lider tabeli Konferencji Zachodniej Major League Soccer do 83. minuty prowadził 1:0. Bramkę zdobył Cristian Arango. Gareth Bale na placu gry pojawił się w 65. minucie i kilkanaście minut później podwyższył prowadzenie dla swojej drużyny. W akcji bramkowej zaprezentował walory, z których słynnie, czyli umiejętność gry z kontry, szybkość oraz precyzyjny strzał lewą nogą. W pierwszej połowie oglądaliśmy także Giorgio Chielliniego.
30.04.2020. Zoé ze swoją suczką Draką na plaży w Kalifornii w 2019 roku. Noizz. Big stories. Polka z Kalifornii o tym, jak wygląda życie w Los Angeles w trakcie epidemii. Oliwia Bosomtwe Redaktor naczelna Noizz.pl. udostępnij artykuł. Wiele osób wyjechało z Los Angeles w ostatnich tygodniach, ludzie wracają do rodzinnych stanów, bo
Jedno z wielu i może najbardziej trafiające w sedno imię Miasta Aniołów to La-La Land. Sylaby pochodzą od pierwszych liter słów “Los” i “Angeles”, ale wskazuja też na lekki, nie do końca poważny obraz miasta. Rzeczywiście, w LA prawie wszystko kręci się wokół słońca, plaży i spełniania marzeń o byciu gwiazdą chcesz poznać porady ekspertów, jak zaoszczędzić na biletach do USA ponad 1000 zł, koniecznie sprawdź ten artykuł: Tego nie można przegapićLos Angeles przyciąga przyjezdnych możliwością odkrycia kulis fabryki snów, a może i spotkania na ulicy, czy kawiarni jej twórców. Rolę przewodnika po tym świecie odgrywa najstarsze studio filmowe w Hollywood, Universal. Na reklamujący się jako “najfajniejsze miejsce w LA” park rozrywki składają się kolejki, pokazy i wystawy związane z aktualnymi produkcjami filmowymi. Znajdują się tu także eksponaty i kostiumy z planów filmowych starszych można wyjechać z Los Angeles nie robiąc sobie zdjęcia z kultowym znakiem “Hoolywood” na wzgórzach Santa Monica. Wysoki na 14 metrów i długi na 110 metrów napis jest tam od 1923 roku, ale wtedy brzmiał „Hollywoodland” i reklamował pobliskie osiedla mieszkaniowe. Znak wielokrotnie padał ofiarą żartownisi i wandali. W 1932 roku niespełniona aktorka Peg Entwistle postanowiła też właśnie tam skończyć swoje życie, rzucając się z litery „H” w przepaść. Z tego względu „Hollywood” jest dziś otoczone płotkiem, ale i tak najlepiej napis ogląda się z magicznym Hollywood warto też odwiedzić Hollywood Forever Cemetery. Spoczywa tu wiele gwiazd dawnego kina, takich jak Rudolph Valentino, Mickey Rooney czy Janet Gaynor. Ale i tak chyba największe zainteresowanie budzi grób Mela Blanca, aktora podkładającego głos do postaci z filmów animowanych wytwórni Warner Bros. Na pomniku widnieją słowa, którymi dubbingowany przez Blanca Prosiak Porki kończy odcinki w serii „Zwariowane melodie”: „To wszystko, ludziska”. Wycieczkę w przeszłość Los Angeles można kontynuować na Olvera Street i Union Station, stanowiące historyczne centrum miasta. Poza klimatycznymi, starymi budynkami, znajduje się tutaj mnóstwo meksykańskich mieszkańcaOpinia o mieszkańcach Los Angeles nie jest szczególnie pochlebna i to na ich temat istnieje chyba najwięcej stereotypów i żartów. Andy Warhol stwierdził kiedyś, że kocha Los Angeles, bo jego mieszkańcy są piękni i plastikowi, a on kocha plastik. Amerykański pisarz i model Chris Kidd stwierdził natomiast “W Los Angeles wszystko jest w 100% organiczne, poza ludźmi”. Jest w tych przykrych słowach sporo prawdy. Duża część mieszkańców LA jest w jakiś sposób związana z showbiznesem, a w nim panuje wymóg idealnego wyglądu i życia na “odpowiednim” mieszka tam też mnóstwo zwykłych ludzi, których nie stać na życie a'la gwiazda filmowa, któzy po prostu pracują, uczą się i odpowczywają, jak w każdym innym mieście. Można ich spotkać na przykład w zorientowanym na sport Griffith Park czy nieco hipsterskim Echo wiesz, że…* może i Los Angeles słynie z gigantycznych korków, ale jest też rekordzistą w innej dziedzinie; od 10 lat konsekwentnie spada tam liczba przestępstw, robiąc z LA najbezpieczniejsze duże (powyżej dwóch milionów mieszkańców) miasto w Stanach Zjednoczonych* kiedy założono Los Angeles jego pełna nazwa brzmiała “El Pueblo de Nuestra Senora Reina de los Angeles sobre el Rio Porciuncula”, czyli “miasto naszej królowej aniołów nad rzeką Porciuncula”* przykład Los Angeles dowodzi, że przedsiębiorczość sie opłaca; działa tutaj aż 200 tysięcy drobnych przedsiębiorców, dwa razy więcej niż gdziekolwiek indziej w Stanach Zjednoczonych; gospodarka Los Angeles ma się tak dobrze, że gdyby było osobnym państwem, byłoby bogatsze od Szwajcarii, Szwecji czy Arabii SaudyjskiejLotniskoGłównym lotniskiem miasta jest Port Lotniczy Los Angeles (LAX), a wewnętrzne loty w Kalifornii obsługuje Lotnisko Van Nuys (VNY).Znajdź tanie loty do Los Angeles z bezpłatną wyszukiwarką lotów Skyscanner. Porównaj ceny biletów setek linii lotniczych i biur podróży w kilka sekund. Skyscanner jest nie tylko bezpłatny, ale również szybki i prosty w obsłudze. Po wybraniu najlepszej dla siebie oferty, możesz dokonać rezerwacji bezpośrednio na stronie linii lotniczej lub biura podróży. Skyscanner nie pobiera żadnych dodatkowych daty Twojej podróży są elastyczne, wyszukiwarka Skyscanner pokaże Ci najtańsze dni w danym miesiącu na loty do Los Angeles. Wystarczy, że wybierzesz cały miesiąc w miejscu daty podróży, a nasze wykresy zilustrują, w którym dniu bilety lotnicze są szukasz inspiracji dla swojej podróży, zamiast konkretnego kierunku wybierz „Wszędzie” w polu wyszukiwania, a Skyscanner pokaże najtańsze oferty na bilety lotnicze na całym hotelu w Los Angeles? Skyscanner pomoże Ci także znaleźć najlepsze okazje na noclegi.
tTGl. 262 145 77 405 59 100 307 234 453

los angeles w 2 dni