Ojciec Murańskiego wróci do walki? 16K views, 44 likes, 2 loves, 7 comments, 2 shares, Facebook Watch Videos from Goniec.pl: Szokujące doniesienia! Szokujące doniesienia!
Do incydentu doszło 13 lipca w Alanyi w Turcji. W hotelu Quattro Beach polscy turyści zaatakowali Rosjan. Wcześniej wspólnie pili alkohol. Polacy pobili RosjanOfiarami jest para z południa Rosji. Po raz pierwszy o pobiciu wspomniał rosyjski, propagandowy kanał na Telegramie - hotelarze w Turcji nie tylko łamią wszystkie przepisy dotyczące gościnności – oni bezpośrednio dopuszczają przestępstwa przeciwko turystom, głównie z Rosji– napisano w oświadczeniu Z doniesień wynika, że cała grupa wcześniej dobrze się dogadywała. Wspólnie pili alkohol, a Polacy inicjowali rozmowę. Kiedy jednak temat zszedł na wojnę w Ukrainie, grupa zaczęła się ze sobą spierać. Chwilę później doszło do szarpaniny, której nikt nie przerywał. Ochroniarze hotelu i obsługa w milczeniu obserwowali, co się dzieje. Policję wezwali inni turyści. Polacy mieli w tym czasie uciec z miejsca zdarzenia. Pobity Rosjanin trafił do aresztu, ale został wypuszczony nad ranem. Pomocy medycznej miała mu udzielić dopiero żona. Nie wolno mu było także skontaktować się z prawnikami i ambasadą. Druga strona konfliktu nie udzieliła komentarza. Pojawiły się doniesienia, że to Rosjanie zainicjowali kłótnię, a później bójkę. Kierownik hotelu przybył na miejsce dopiero następnego dnia rano. Zażądał, aby para z Rosji podpisała oświadczenie, w którym deklaruje, że nie będzie wnosiła oskarżeń przeciwko parze z kanał na Telegramie zasugerował także, że Polacy byli znajomymi właściciela hotelu. Na razie ośrodek nie wydał oświadczenia w tej także: Kuriozalny koncert dla rosyjskich oddziałów. Tak wygląda "przerwa operacyjna"
Z teorii – artykuły recenzowane/Theory – Peer-Reviewed Articles EETP 33(2014)3, ISSN 1896-2327 Magdalena Christ Uniwersytet Śląski w Katowicach „Doniesienie z pola walki” – doświadczenia z diagnozowania gotowości szkolnej dzieci „Report from the Battlefield” – Experiments in Diagnosing Children’s School Readiness Fakt, że dziecko jest dojrzałe do rozpoczęcia nauki
Talk - Rozmowy [h]yperreala Przejdź do zawartości Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka. 2879 / 77 / 0 [ external image ]Autorzy książki Wojny narkotykowe. Doniesienia z pola walki – Artur Domosławski, Wojciech Jagielski, Adam Leszczyński, Robert Stefanicki czy Jan Smoleński – pokazują społeczne i polityczne konteksty globalnego narkobiznesu. Wiktor Osiatyński, Aleksander Ciechanowicz, Rubém Cesar Fernandes i Joanne Csete opowiadają o tym, jak brutalna represja zastępuje rozsądną terapię, a ściganie widm – walkę z realnym problemem. Fronty morderczej „wojny z narkotykami” to obszary nieopisanej nierówności, wykluczenia, biedy i przemocy. Wojny narkotykowe to opowieść reporterów, ekspertów, pisarzy i działaczy społecznych z różnych stron świata o tym, jak w imię interesów – politycznych i mafijnych – giną prawa człowieka, godność i podmiotowość ofiar, dobro uzależnionych i społeczna racjonalność. Czytaj więcej na: ... z1NS9wQRXI Ktoś się wybiera ? Ktoś już był? Jak wrażenia ? "Czuję się gwiezdnie" Po dzisiejszym robię przerwę 31 / / 0 nie wiem właśnie czy czekać na Wrocław czy śmignąć do Poznania. 182 / 2 / 0 Wygląda dość ciekawie. Będzie ktoś z Krakowa? ;-) 2879 / 77 / 0 ode mnie w poniedziałek leci z 6 lub 7 osób na to spotkanie. ciekaw jestem czy ludzie licznie przybędą czy raczej będzie pusto. "Czuję się gwiezdnie" Po dzisiejszym robię przerwę 723 / 12 / 0 To jak będzie ktoś z [H] jutro w poznaniu? Bo ja się może wybiorę. Może być ciekawie :-) Bo matka chemia bardzo, bardzo kocha swoje dzieci i nigdy, przenigdy nie pozwoli im umierać samotnie. 616 / 4 / 0 Niedawno wróciłem ze spotkania w Gdańsku i trzeba przyznać, że było warto. Rozmówczynie wiedziały o czym mówią, mówiły mądrze i wyglądały na takie co same conieco dowiedziały się na własnej skórze o dragach. Widownia niewielka, głównie nasza ekipa okoliczna hyperrealowa i parę ciekawych innych wykrętów. Uwaga! Użytkownik wendrowycz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 2879 / 77 / 0 Na spotkanie przybyło ok 20 osób, i bardzo dobrze, że tak niewiele - chociaz z początku zastanawialem sie czy tak niska frekwencja nie zniechęci gości, okazało się, że wprost przeciwnie, dzięki temu można było swobodnie poruszyć z nimi każdy temat jaki nas intrygował. Jestem pod wrażeniem, że taka inicjatywa w ogóle ma miejsce, dwie panie, jadna z gazety wyborczej zajmująca się niedawno tematyką uzależnień od ciężkich opiatow i aktywna dzialaczka na rzecz powstania punktu metadonowego w 3miescie, druga pani jedna z autorek ksiązki były to osoby bardzo zorientowane, bez oporów krytykujące dzisiejszy stan rzeczy zarówno z perspektywy światowej, jak i tej nam bliższej - tego co się dzieje w kraju. Nie bylem jeszcze na zadnym spotkaniu tego typu w którym nie miałem gościom nic do zarzucenia - wszystko w pełni pokrywało się z moją opinią w temacie, aż mi serce rosło. Rzeczowa krytyka na temat kulturowej bariery przed legalizacją, wszechobecnego ciemnogrodu i narkofobii, bardzo ładnie pociągnięty temat straszliwie hujowej edukacji (anty)narkotykowej odbywajacej sie w charakterze warsztatow instytucjonalnie, głównie w szkołach, ktry z paniami podjąłem. Nie było obaw przed głośnym stwierdzeniem, że taka marihuana, demonizowana przez media jest dużo mniejszym złem niż tytoń zabijający i niszczący zdrowie setki tysięcy ludziom na całym świecie, lub alkohol ktory poza swoim bagażem zdrowotnym ma pełną paletę kolorów patologii. Powtórzę jeszcze raz - zarówno ja, jak i cała ekipa którą ze sobą zabrałem byliśmy pod wrażeniem profesjonalizmu i rzetelnej wiedzy jaka biła od gości spotkania. Jedyny mankament to jakaś podstarzała mama która przyszla na to spotkanie, chyba w celu sprawdzenia czy jej pociecha użwa narkotyków - zaczęła wypytywać jak poznać usera pod wplywem konopii, jak pod wplywem morfiny, kiedy sie zrenice rozszerzają sratatata, opowiadala jaskies rzewne historie młodości o zatraconych narkusach i demonizowała marihuanę. Chyba pomyliła spotkania. Po krotkiej rozmowie z inna uczestniczką spotkania, dowiedzialem sie, że krytyka polityczna często prowadzi takie inicjatywy w ktorych podejmuje temat narkotykow - oznacza to, że chyba będę musiał tam zaglądać częściej :) w ramach post scriptum - pani ktora jest wspolautorką książki jest rownież naszą czytelniczką, jak się okazało :) "Czuję się gwiezdnie" Po dzisiejszym robię przerwę 2879 / 77 / 0 Dzisiaj PLAN KOLUMBIA I KLĘSKA WOJNY Z NARKOTYKAMI czyli kolejna wizyta w trójmiejskiej KP. Ktoś poza naszą ekipą ktoś z hr ktoś odwiedza krytykę polityczną? "Czuję się gwiezdnie" Po dzisiejszym robię przerwę 1457 / 16 / 0 Możesz dać więcej info? Jest jakieś sprawozdanie z tego wydarzenia? Szkoda, że nie wiedziałem o tym wcześniej, pewnie bym się wybrał. Uwaga! Użytkownik kfs nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post. 2879 / 77 / 0 Kolejne spotkanie na najwyższym poziomie. Z poczatku krotki wstęp prowadzącego, zwrocenie uwagi na historyczny przewrot gdy rozpoczela sie wojna z narkotykami ktorej prowodyrem bylo usa, historycznie wazne momenty, czyli konwencje ktore wprowadzaly regulacje najpierw srodkami naturalnymi, a nastepnie syntetykami, liczbowe dane o efektach takich dzialan. Potem godzinny film o polityce usa w kolumbii, o hodowcach koki i o tym jak bardzo maja przejebane i zazwyczaj nie maja wyjscia. O tym jak usa wybiera najmniej efektywne rozwiazania, a grube $$ ktore lecą w "walke z narkotykami" na papierze to czysty biznes ktory sluzy Dozbrojeniu amerykanskiej armii. Przedstawienie zestawow rozwiazan od najbardziej do najmniej efektywnych i okazuje sie ze usa wybralo drogę z góry skazaną na porażkę przez sztab ekspertow lata temu. (opryskiwanie pol upraw koki, co jest super biznesem dla produkcji samolotow, tego gowna co rozpylaja, pilotow, paliwa, uderza nie w bossow i przemytnikow a biedna ludnasc przy okazji trując ludzi, ziemię i często inne uprawy glownie zywnosc) Po filmie komentarz prowadzacego i dluga rozmowa miedzy uczestnikami - od opinii na temat sytuacji i polityki narkotykowej tam, aż na przelozenie faktu ze kopiujemy amerykanskie wzorce polityki narkotykowej ktore do niczego nie prowadzą. Spotkanie dosyć liczne, na pewno liczniejsze niz poprzednie dotyczące narkotykow, mogło być z 25-30 osób. "Czuję się gwiezdnie" Po dzisiejszym robię przerwę Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów. Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach. Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.
Pomorze reportaż z pola walki - Flisowski • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! O pomyłkę na polu walki nie jest trudno - może dojść do sytuacji, w której zamiast wroga ostrzelany zostanie przyjaciel. Choć każda armia stara się minimalizować takie sytuacje, niski poziom rosyjskiej techniki spowodował, że wielkie oznaczenia na pojazdach stały się koniecznością. Koniecznością, która nie zawsze się rosyjskich czołgów z oznaczeniem "Z"Źródło: Getty Images, fot: SOPA ImagesWielkie symbole liter "V" i "Z" stały się symbolem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Nie zostały one wymalowane na wojskowym sprzęcie tylko ze względów propagandowych, w tym celu zostały wykorzystane dopiero później. Pierwotnym zadaniem było rozpoznanie wizualne - jak przed stu laty, kiedy nie istniały systemy rozpoznania, kto jest "swój", a kto "obcy".Rosjanie mają ogromne problemy ze świadomością operacyjną na polu walki. Było to widać przede wszystkim na początku wojny, kiedy dochodziło do ataków rosyjskiego lotnictwa szturmowego na poruszające się kolumny zmechanizowane. Zwłaszcza po zmroku. W trakcie walk pod Kijowem oddziały zmechanizowane uderzające na Hostomel ostrzelały się wzajemnie, myśląc, że walczą z Ukraińcami. Zniszczeniu uległy przynajmniej dwa bojowe wozy piechoty BMD-2, należące do wojsk powietrznodesantowych i czołg brygady zmechanizowanej, która szła spadochroniarzom na jest to niezwykłe wydarzenie na wojnie. Również Ukraińcy mają na koncie ogień pomiędzy własnymi oddziałami. Podczas obecnej wojny udokumentowano dwa takie przypadki. Najtragiczniejszy wypadek miał miejsce 12 kwietnia 2022, kiedy ukraiński T-64 ostrzelał ukraińskich żołnierzy stojących nad zdobycznym rosyjskim transporterem BMP, zabijając wszystkich razem żołnierze ukraińskich wojsk specjalnych przez dwie godziny walczyli z żołnierzami Legionu Międzynarodowego. Obie jednostki nie miały pojęcia o swojej obecności w rejonie operacji. Dopiero gdy sztabowcy zorientowali się, co się dzieje, przerwano walkę. W pierwszym przypadku zawiodło rozpoznanie wzrokowe, w drugim planowanie i współpraca pomiędzy rodzajami sił zbrojnych. Na tle rosyjskich pomyłek wyżej opisane wypadki wyglądają jednak artyleriaNajwiększym problemem Rosjan jest brak środków rozpoznawczych na poziomie taktycznym. Walczące oddziały bardzo często nie wiedzą, co się znajduje dwa kilometry do przodu. Nie mają pojęcia, czy pojazdy przed nimi są własne, czy ukraińskie. Problemem jest to, że obie strony używają sprzętu wywodzącego się z czasów Związku Radzieckiego. Brak systemów rozpoznawczych swój-obcy w wojskach lądowych i brak lekkich środków rozpoznawczych, w tym bezzałogówców, spowodowały, że pojawiły się - w tym momencie owiane złą sławą - część artykułu pod materiałem wideoPokazali najnowocześniejszy sprzęt wojskowy. Jego możliwości robią wrażenieW gorszej sytuacji jest piechota. Współczesne mundury są niezwykle do siebie podobne - zwłaszcza, kiedy są utytłane błotem czy kurzem. Stąd właśnie kolorowe oznaczenia noszone na ramionach i udach. Ukraińcy też takie noszą, przydają się podczas walki na bliskim dystansie. Co innego w przypadku walki z daleka. Ukraińcy używają sieciowych systemów zarządzania polem walki, które dają dowódcom pełną wiedzę o sytuacji taktycznej. Informacje z różnych źródeł są przekazywane i analizowane w czasie rzeczywistym. Dlatego też ogień ukraińskiej artylerii jest tak celny - czego nie można powiedzieć o tym maja na odcinku zaporoskim ukraińscy żołnierze 97. batalionu piechoty poinformowali, że rosyjska artyleria ostrzelała rosyjskich żołnierzy, którzy przygotowywali się do uderzenia na ukraińskie pozycje. Straty są nieznane. Nie tylko ze względu na mgłę wojny. Piechota została ostrzelana przez system TOS-1A, którego głównym orężem są pociski termobaryczne. Jedna wyrzutnia jest w stanie w ciągu 12 sekund wypalić do cna obszar o powierzchni czterech hektarów. Maksymalny zasięg systemu to 10 km. Wówczas ostrzelani zostali żołnierze oddaleni o około cztery kolumnaDwa dni później rosyjska artyleria ostrzelała w Donbasie własną kolumnę zmechanizowaną, próbującą odciąć wycofujące się spod Siewierodwińska oddziały ukraińskie. Nie pomogły wielkie białe litery wymalowane na kadłubach czołgów i transporterów. Wyposażone w cywilną optykę rozpoznawcze bezzałogowce nie są bowiem w stanie skutecznie rozpoznać pojazdów. Zwłaszcza, że te nie mają innych środków rozpoznawczych. O pomyłkę więc środkiem rozpoznawania obrazowego rosyjskich bezzałogowców Orłan-10 i Orłan-30 są cywilne aparaty fotograficzne Phase One IXU 150, Phase One IXA 180, Sony RX- 1 albo Canon 5D Mark II. Głowica optoelektroniczna ma wbudowaną amerykańską kamerę podczerwieni Flir Photon 320 lub 640. Wszystkie te elementy można kupić w każdym sklepie z elektroniką. Przy odrobinie zdolności modelarskich każdy może zbudować sobie takiego drona. Problem jednak w tym, że w żaden sposób nie spełni on swojej roli na właśnie w obwodzie ługańskim rosyjskie haubice samobieżne, kierowane przez bezzałogowca, ostrzelały i zniszczyły około 20 własnych pojazdów. Początkowo Rosjanie odtrąbili wielki sukces, publikując nagrania z ataku. Dość szybko jednak nabrali wody w usta, kiedy okazało się, że to głównie ich artyleria doznała błędyO ile przypadki ostrzelania przez własną artylerię mogą się jeszcze przytrafić - zwłaszcza w armiach, które są zacofane technologicznie - trudno zrozumieć przypadki ostrzelania własnych magazynów amunicji, jak miało to miejsce na południu ukraińskiej kontrofensywy nad Dnieprem rosyjska artyleria rakietowa zniszczyła własny punkt etapowy w Neskuchnie. Pełen zapasów amunicji i paliwa. W wyniku ostrzału zginął jeden żołnierz, a kolejnych dwóch zostało stratą jest zniszczenie myśliwskiego Suchoja, który został zestrzelony nad obwodem ługańskim. W zasadzie jest to kompromitacja rosyjskiej armii, gdyż systemy rozpoznawcze pozwalające rozróżnić maszyny swoje od przeciwnika są znane od czasów II wojny światowej, a nowoczesne pozwalają zablokować odpalenie pocisku przeciwlotniczego w przypadku ludzkiego rosyjscy przeciwlotnicy zestrzelili najnowocześniejszy samolot, jaki jest na stanie ich sił powietrznych. Co ciekawe, pilot Suchoja nawet się nie bronił przed atakiem. Na razie nie wiadomo, która wersja samolotu została zestrzelona. Niewątpliwie jednak ten wypadek jest symboliczny. Pokazuje, w jak złym stanie jest rosyjska armia i jak wiele jej brakuje na polu elektroniki i nowych Zagórski, dziennikarz Wirtualnej PolskiOceń jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
skonalenie procedury wezwania ognia artylerii z pola walki (CFF). Nie mniej ważne będą wzajemne relacje pomiędzy artylerią a wojskami inżynieryjnymi ze względu na realizowanie wspólnych zadań, do których należą: wykonywanie narzutowych pól mi-nowych, osłona ogniem rejonu przeprawy oraz organizacja i wykorzystanie oddziałów
Czarne getta Nowego Jorku i afgańskie pola makowe, masowe imprezy techno w Berlinie i kolumbijskie plantacje koki – to najczęstsze skojarzenia z globalnym biznesem narkotykowym. Medialne newsy i Policjanci z Miami zbudowały mit przestępczej sieci, w której źródła zła leżą w egzotycznych „jądrach ciemności”. Narkomania, wojny gangów i demoralizacji młodzieży to plagi Kolumbii, Meksyku, Afganistanu, Tajlandii czy Rosji. Artur Domosławski, Wojciech Jagielski, Adam Leszczyński, Jan Smoleński, Wiktor Osiatyński, Rubém Cesar Fernandes, Joanne Csete pokazują społeczne i polityczne konteksty globalnego narkobiznesu. Opowiadają o tym, jak brutalna represja zastępuje rozsądną terapię, a ściganie widm – walkę z realnym problemem. Fronty morderczej „wojny z narkotykami” to obszary nieopisanej nierówności, wykluczenia, biedy i przemocy. Wojny narkotykowe. Doniesienia z pola walki to opowieść reporterów, ekspertów, pisarzy i działaczy społecznych z różnych stron świata o tym, jak w imię politycznych i mafijnych interesów ginie podmiotowość ofiar, dobro uzależnionych i społeczna racjonalność.

Bowden, Charles. 2011. Wojny narkotykowe. Doniesienia z pola walki. Warszawa: Wydawnictwo Krytyki Politycznej. Google Scholar. Earlywine, Mitch. 2014.

Czarne getta Nowego Jorku i afgańskie pola makowe, masowe imprezy techno w Berlinie i kolumbijskie plantacje koki – to najczęstsze skojarzenia z globalnym biznesem narkotykowym. Medialne newsy i Policjanci z Miami zbudowały mit przestępczej sieci, w której źródła zła leżą w egzotycznych „jądrach ciemności”. Narkomania, wojny gangów i demoralizacji młodzieży to plagi Kolumbii, Meksyku, Afganistanu, Tajlandii czy Rosji. Artur Domosławski, Wojciech Jagielski, Adam Leszczyński, Jan Smoleński, Wiktor Osiatyński, Rubém Cesar Fernandes, Joanne Csete pokazują społeczne i polityczne konteksty globalnego narkobiznesu. Opowiadają o tym, jak brutalna represja zastępuje rozsądną terapię, a ściganie widm – walkę z realnym problemem. Fronty morderczej „wojny z narkotykami” to obszary nieopisanej nierówności, wykluczenia, biedy i przemocy. Wojny narkotykowe. Doniesienia z pola walki to opowieść reporterów, ekspertów, pisarzy i działaczy społecznych z różnych stron świata o tym, jak w imię politycznych i mafijnych interesów ginie podmiotowość ofiar, dobro uzależnionych i społeczna racjonalność. Kategorie: Książki » Publikacje akademickie » Nauki społeczne » Prawo i administracja » Prawo » Bezpieczeństwo publiczne, Przestępczość, Zbrodnie Książki » Poradniki » Zdrowie, Uroda » Używki, Uzależnienia Książki » Literatura faktu » Publicystyka » Publicystyka, Esej zagraniczny Książki » Literatura faktu » Publicystyka » Publicystyka, Esej polski Książki » Literatura faktu » Reportaż » Reportaż zagraniczny Książki » Literatura faktu » Reportaż » Reportaż polski Książki » Publikacje specjalistyczne » Nauki społeczne » Prawo i administracja » Prawo » Bezpieczeństwo publiczne, Przestępczość, Zbrodnie Język wydania: polski ISBN: 9788361006794 EAN: 9788361006794 Liczba stron: 232 Wymiary: Waga: Sposób dostarczenia produktu fizycznego Sposoby i terminy dostawy: Odbiór osobisty w księgarni PWN - dostawa do 3 dni robocze InPost Paczkomaty 24/7 - dostawa 1 dzień roboczy Kurier - dostawa do 2 dni roboczych Poczta Polska (kurier pocztowy oraz odbiór osobisty w Punktach Poczta, Żabka, Orlen, Ruch) - dostawa do 2 dni roboczych ORLEN Paczka - dostawa do 2 dni roboczych Ważne informacje o wysyłce: Nie wysyłamy paczek poza granice Polski. Dostawa do części Paczkomatów InPost oraz opcja odbioru osobistego w księgarniach PWN jest realizowana po uprzednim opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem. Całkowity czas oczekiwania na paczkę = termin wysyłki + dostawa wybranym przewoźnikiem. Podane terminy dotyczą wyłącznie dni roboczych (od poniedziałku do piątku, z wyłączeniem dni wolnych od pracy). Problemy z rannymi żołnierzami, wynikające ze szczególnych warunków pola walki, wymusiły wpro-wadzenie nowych standardów dostosowanych do potrzeb wojska. Zmodyfikowane standardy działania ATLS po raz pierwszy opisał w 1966 roku kapitan Frank Butler - w publikacji pt. „Taktyczna opieka nad poszkodowa-
Czarne getta Nowego Jorku i afgańskie pola makowe, masowe imprezy techno w Berlinie i kolumbijskie plantacje koki ? to najczęstsze skojarzenia z globalnym biznesem narkotykowym. Medialne newsy i Policjanci z Miami zbudowały mit przestępczej sieci, w której źródła zła leżą w egzotycznych ?jądrach ciemności?. Narkomania, wojny gangów i demoralizacji młodzieży to plagi Kolumbii, Meksyku, Afganistanu, Tajlandii czy Rosji. Artur Domosławski, Wojciech Jagielski, Adam Leszczyński, Jan Smoleński, Wiktor Osiatyński, Rubém Cesar Fernandes, Joanne Csete pokazują społeczne i polityczne konteksty globalnego narkobiznesu. Opowiadają o tym, jak brutalna represja zastępuje rozsądną terapię, a ściganie widm ? walkę z realnym problemem. Fronty morderczej ?wojny z narkotykami? to obszary nieopisanej nierówności, wykluczenia, biedy i przemocy. Wojny narkotykowe. Doniesienia z pola walki to opowieść reporterów, ekspertów, pisarzy i działaczy społecznych z różnych stron świata o tym, jak w imię politycznych i mafijnych interesów ginie podmiotowość ofiar, dobro uzależnionych i społeczna racjonalność. Data wydania: 2011-05-27 ISBN: 978-83-61006-79-4, 9788361006794 Wydawnictwo: Krytyki Politycznej Seria: Seria Publicystyczna Stron: 240
X5Gwos. 79 449 345 338 460 483 488 220 88

doniesienia z pola walki