Przerost luzu. Na pieszczoty się zgadza, o ile nie ma akurat własnych spraw do załatwienia. Niespecjalnie interesuje się, kto drapie za uchem; ważny jest sam akt drapania, zdepersonalizowany akt robienia dobrze kotu. Dla kota świat dzieli się na zjawiska, które robią mu dobrze i te, które robią mu źle albo nie robią mu nijak.
Pieski Raz dwa pieski na podwórzu zobaczyły kość niedużą! Biegną do niej ile siły! Już ją mają! Już chwyciły! Biały piesek do czarnego warczy: - Oddaj kość kolego! Oddać kostkę? Nie, mój miły, ja ją pierwszy zobaczyłem Kłótnia toczy się zajadła. Nagle pieskom kość upadła, ale wówczas, patrzcie dzieci, porwał kostkę piesek trzeci.
Magazyn Dzieci. „Hektor, psia opowieść”, to edukacyjna historia dla dzieci w wieku od 6 do 13 lat oraz wszystkich miłośników psów. Opowiada o miłości zwierząt, przyjaźni, poszukiwaniu prawdziwego domu i bezpieczeństwa na wielu etapach życia. To historia, dzięki której najmłodsi poznają to, co w życiu jest najcenniejsze. Wierszyk od fanki Trening Chcemy mieć swojego psa, A to pies człowieka ma I tresuje go co dnia… Co dzień rano, przed śniadaniem, pies wychodzi razem z Panem. Pan za psem podąża żwawo, obudzony na czczo kawą. Tuż po pracy, przed obiadem, zachęcony Pan przez psa Trening szybki znowu ma. Dookoła parku biegiem albo pobliskiego skweru brzegiem… W domu piesek na kanapie po obiedzie słodko chrapie. A gdy zechce – Pan pogłaszcze, da zabawkę w pieską paszczę, Rzuci gałgan albo piłkę, pofigluje krótką chwilkę… Gdy pies szczeknie w przedpokoju, Człowiek pełen niepokoju sprawdza zaraz, co się dzieje!? Może goście lub złodzieje? A wieczorem, tuż przed snem, gdy Pan z dworu wraca z psem, Pies pochwali swego Pana, włażąc szybko na kolana. Gdy sen Pana mocno zmorzy i do łóżka się położy, Pies pilnować będzie pilnie, by do rana Pan wypoczął I swój trening znów rozpoczął… Zapomniałam dodać też, Że pies musi także jeść. Pan więc dźwiga te ciężary: Kasze, ryże, makarony, Serca, rybki i wątróbki, No i oczywiście chrupki, Psie ciasteczka, witaminki, Czasem z mięsa jakieś ścinki. Dosypuje lub gotuje, gdy tymczasem pies pilnuje, by mu kucharz nie zjadł jadła i nie nabrał zbytnio sadła. Piesek tak pilnuje Pana, bo wie dobrze, już od lat, że Pan to jego cały świat… Autor: Krystyna Janiak

Psie smutki. Autor: Jan Brzechwa. Na brzegu błękitnej rzeczki Mieszkają małe smuteczki. Ten pierwszy jest z tego powodu, Że nie wolno wchodzić do ogrodu, Drugi – że woda nie chce być sucha, Trzeci – że mucha wleciała do ucha, A jeszcze, że kot musi drapać, Że kura nie daje się złapać, Że nie można gryźć w nogę sąsiada

Dżońcio Julian Tuwim Mój piesek Dżońcio – oto go macie – To mój największy w świecie przyjaciel. Codziennie w kącie kanapy siadam I z moim Dżońciem gadam i gadam. Gadam i gadam, a Dżońcio milczy, Lecz mnie rozumie piesek najmilszy. Dziś mówię: „Dżońciu! Pomówmy o tem, Żebyś od jutra był naszym kotem. Będziesz pił mleko i łapał myszy…” Dżońcio udaje, że mnie nie słyszy. ↓ „Albo zrobimy z ciebie niedźwiedzia I będziesz w klatce żelaznej siedział! Nie będzie szynki, schabu tłustego…” Dżońcio udaje głuchoniemego. „Albo zostaniesz… koniem, powiedzmy… Chcesz owsa?…” (Dżońcio jest nieobecny). „Jeśli nic nie chcesz, to wiesz, co zrobię? Sklep z kiełbaskami otworzę sobie. (Dżońcio już uszy nastawił sztorcem, Słucha)… a z ciebie zrobię dozorcę, Żeby nie skradli kiełbas złodzieje!” Dżońcio się łasi, Dżońcio się śmieje! ↓ © Copyright by Fundacja im. Juliana Tuwima i Ireny Tuwim, Warszawa 2006 Dochody Fundacji im. Juliana Tuwima i Ireny Tuwim pochodzą jedynie z honorariów z tytułu praw autorskich do dzieł jej Patronów i przeznaczone są w całości na pomoc dzieciom niepełnosprawnym i na popularyzację twórczości obojga Autorów. ← poprzedni wiersz | następny wiersz → ↑
BLOG EDUKACYJNY DLA DZIECI poniedziałek, 8 kwietnia 2019 , Przedszkole, Wiersz. 1 komentarz: Atrakcyjne wakacje z dzieckiem 17 lipca 2019 O psie; Obieg wody
Wiersze o psach są pięknym sposobem na wyrażenie miłości do swojego czworonoga. Wielu poetów napisało chociaż kilka wierszy poświęconym swoim ukochanym pupilom. Znanymi polskimi autorami wierszy o psach są między innymi Jan Brzechwa, Barbara Borzymowska i Ludwik Kern. Nawet Kamilowi Baczyńskiemu zdarzyło się napisać piękny wiersz o tej tematyce. Spis treści: ( kliknij aby przejść )Wierszyk o psie, Jan Brzechwa Psie smutki Czarodziejski pies Kamil Baczyński „psy” Jan Twardowski „czekanie” Wierszyk o psie, Jan Brzechwa Psie smutki Na brzegu błękitnej rzeczki Mieszkają małe smuteczki. Ten pierwszy jest z tego powodu, Że nie wolno wchodzić do ogrodu, Drugi – że woda nie chce być sucha, Trzeci – że mucha wleciała do ucha, A jeszcze, że kot musi drapać, Że kura nie daje się złapać, Że nie można gryźć w nogę sąsiada I że z nieba kiełbasa nie spada, A ostatni smuteczek jest o to, Że człowiek jedzie, a piesek musi biec piechotą. Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko I już nie ma smuteczków nad rzeczką. Czarodziejski pies Przed laty Żył pies kudłaty. Nie pokojowy, nie podwórzowy, Nie miejski, nie wiejski, Ale od ogona do głowy Całkowicie czarodziejski. Był mistrzem Polski w dominie, I to nie są bynajmniej przechwałki, Grał na pianinie, Chodził po linie I sam zapalał zapałki. Powiecie pewnie, że to żadna sztuka, Że tego uczy dowolna psia szkółka, Ale zważcie, że pies ten nie szczekał, Lecz kukał – Jak rodowita kukułka. A grał w ping-ponga? Grał! A znał arytmetykę? Znał! Rozumiał po czesku? Rozumiał! I tylko szczekać nie umiał. Miał pies swego pana, Nazywał się Kołodziejski. Raz w poniedziałek z rana Powiedział pan: – Panie dziejski, Po diabła mi pies czarodziejski? Potrzeba mi kundla, co szczeka, A taki pies – to kaleka. I żeby dłużej nie zwlekać, Oddał psa do pewnego maga, Który nauczył go szczekać – Bo się więcej od psa nie wymaga. Kamil Baczyński „psy” W oczach psów można unieść nieba biały tulipan. Kogo kochasz kochając przydrożne psy, chodząc w ulicach wiatrem spalonych, na szybach zastygając oczami szklanymi jak łzy? Kogo kochasz kochając w ich oczach maleńkie kobiety orientalnych snów, kiedy boisz się twarz ich jak kwiat wziąć do ręki i ostrożnie układasz mozaiki słów? Kogo kochasz? w tych oczach zastygł czas dyluwialnych, zwierzęcych epok i żółte, fosforyczne talerze gwiazd wprawione w oczy jak w niebo. Jakże spokojne ich twarze obrosłe sierścią – osadem – miłością lat, kiedy bijesz na oślep rękami jak wiosłem we wrogi obraz nieba i ziemi, w świat. Rzuć, rzuć magię wirujących kół, podnieś ręce do potęgi łap, wtul się w sierść przyjacielską i płyń przez zarosłe czaszkami wybrzeża lat. Jan Twardowski „czekanie” Czekanie Popatrz na psa uwiązanego przed sklepem o swym panu myśli i rwie się do niego na dwóch łapach czeka pan dla niego podwórzem łąką lasem domem oczami za nim biegnie i tęskni ogonem pocałuj go w łapę bo uczy jak na Boga czekać Zapisz się na newsletter!
Bo gdy badam, nic nie gadam, I co trzeba zjeść, to zjadam. Trudno. Nikt dziś nie docenia. Prawdziwego poświęcenia!" Po czym wrona, jak to ona, Poszła sobie obrażona. Jan Brzechwa napisał fajny wierszyk dla dzieci o wronie i serze. Wiersz Jana Brzechwy pod tytułem Wrona i ser.
Psie smutki Na brzegu błękitnej rzeczki Mieszkają małe smuteczki. Ten pierwszy jest z tego powodu, Że nie wolno wchodzić do ogrodu, Drugi - że woda nie chce być sucha, Trzeci - że mucha wleciała do ucha, A jeszcze, że kot musi drapać, Że kura nie daje się złapać, Że nie można gryźć w nogę sąsiada I że z nieba kiełbasa nie spada, A ostatni smuteczek jest o to, Że człowiek jedzie, a piesek musi biec piechotą. Lecz wystarczy pieskowi dać mleczko I już nie ma smuteczków nad rzeczką.

Gbur jest zawsze gburem”. Rzekło: „Język mnie świerzbi, ale nic nie powiem”. Teraz ja ich przegadam, skoro już nie drzemię”. „Język - zgrzytnęły zęby - nie jest bity w ciemię”. Czas już pójść, słowo daję, po rozum do głowy”. „Pójść po rozum do głowy? - rzekły członki ciała.

Na trawniku koloru zielonego, tam, gdzie trawa nie pachnie, mimo, że by tak mogło być Siedzi anioł bez barwy białego, choć mógłby mieć skrzydła, by dalej z nimi radośnie żyć. Lecz na świecie są atomy, lecz na świecie są cząsteczki, co nie pozwoliły mu całych ich zachować, gra tak warta była by świeczki. Lecz nie każdemu daje się takie możliwości, dając, jednak inne; zamienne, niekiedy tak odmienne od tych, jakie rości. Poza tym na trawię widzę też zwierzę, przyjaciel to niezmierny, ja w to wierzę; Takie szczenię nie ludzkie, choć ludzkie koło niego leży, takie szczenię, co zaszczeka, gdy aniołowi na tym zależy. Wierny przyjaciel, jak tylko wiernym szczenię starsze, czy też szczenię młodsze może być dla niego, taka szczenięca przyjaźń, coś tak pięknego... (czerwiec 2015) Dla wszystkich miłośników pięknej zielonej trawy, a także tego przyjacielskiego zwierzęcia; którym jest pies. Anioły są tak z bonusem, na chociażby bodziec uśmiechu na twarzy. Psa znajdziemy, jako bohatera różnych filmów. Począwszy od niemieckiego kryminalnego "Komisarza Rex'a", poprzez Szarika z "Czterech pancernych i psa", "Przygody psa Cywila", "Cziłała z Beverly Hills"(2008), również książkowego bohatera w postaci "Lessie", małego rysunkowego Reksia, "Beethoven'a"(1992), "Wszystkie psy idą do nieba"(1989) i wiele innych. W przypadku serialu "Komisarz Rex" muszę jeszcze coś dodać. Byłam mile zdziwiona, kiedy okazało się; że to ulubiony serial jednego z papieży - Benedykta XVI (Georg Razinger); bo też ten serial bardzo lubię. Mimo, że nie można już leczyć na nowe odcinki. Sam papież Franciszek też wiele ma z miłości do zwierząt i roślin, co pokazuje rozmawiając nawet ze zwykłym ogrodnikiem o roślinach. A ponadto jest przecież niczym asceta Franciszek, którego uznano za świętego. Nie przywiązuje wagi do większych wygód. Ten post znalazłeś, dzięki: anioł na trawie wiersz o aniele wiersze o psach wiersz o psie wiersz o trawie pies na trawie pies Lassie Inne wiersze o zwierzętach UPKRTU. 418 109 121 356 230 232 117 140 53

wiersz o psie dla dzieci